Każdy pasjonat, który chce zacząć monetyzować swoje umiejętności tworzenia wizualizacji, musi w końcu odejść od komputera i pozyskać klienta. Czy to łatwe? Jak się do tego zabrać? Jak stworzyć podstawy firmy? O tym w ostatnim, dwunastym artykule z cyklu „Lepsze Wizualizacje”.
Dziś postaram się poruszyć trudny temat, a mianowicie jak wejść na rynek wizualizacji 3D.
We wszystkich tematach starałem się przekazać wam jak najlepiej moją wiedzę na temat trendów, tworzenia elementów które przykuwają uwagę i jak przyspieszyć cały proces twórczy. Uczyliśmy się tego wszystkiego by dojść do tego omówienia i zdać sobie sprawę z tego jak możemy to wszystko wykorzystać.
By rozpocząć współpracę z klientem, musimy go najpierw do siebie przyciągnąć. By to zrobić potrzebujemy trzech podstawowych rzeczy: świetnych wizualizacji, czegoś, co nas wyróżnia oraz perswazji, która przekona klienta właśnie do nas.
Jak już wspominałem starałem się wam przekazać elementarną wiedzę na temat trendów, designu, ujęć i doboru kolorystyki co ma wpłynąć finalnie na odbiór przez potencjalnego klienta naszej wizualizacji.
Wybierz sobie trzy/cztery projekty i pracuj nad nimi tak długo, dopóki ich nie skończysz i nie będziesz z nich w 100% zadowolony.
Wiem, że ciężko zrobić to na początku, ale zastanów się nad wyglądem firmy i stylu w jaki chcesz pójść. Ja skupiłem się na produktach i wnętrzach. Dobrałem wygląd grafik, ustaliłem jak będą wyglądać kolejne posty, ujednoliciłem opisy, informacje, mailing, co koniec końców jest odbierane przez klienta jako profesjonalizm.
Obierz styl własnych wizualizacji – dodaj coś od siebie co będziesz powtarzać w każdym kolejnym projekcie. Nie tylko logo będzie twoją wizytówka. Może to być:
Tego się ciężko nauczyć, ale poza stylem musisz być gotowy na rozmowy z klientami. Bądź otwarty przede wszystkim. Nie bój się nowych kolejnych, szalonych projektów bo może się okazać, że okażą się niezwykle owocne, co pozwoli Ci jeszcze bardziej rozwinąć działalność.
Musisz wiedzieć kiedy możesz rozmawiać z klientem na Ty, a kiedy zachować większy profesjonalizm. Nauczysz się tego w trakcie współpracy z różnymi klientami. Traktuj ich jak przyjaciół, a nie jak kolejne źródło dochodu. I w żadnym przypadku nie kończ projektu wysyłając po prostu finalne ujęcia.
Pokaż klientowi, że jest istotną częścią twojej firmy. Dzięki niemu przecież opłaciłeś rachunki za ten miesiąc. Zaproponuj kolejny projekt! Jeśli nie będzie zainteresowany dalszą współpracą to może znaczyć, że zrobiłeś coś nie tak – spytaj zatem i poproś o konstruktywną krytykę. Jeśli jest zainteresowany, lecz nie ma nowego projektu na tapecie to spytaj kiedy byście mogli podjąć kolejne tematy. Poproś o polecenie!
To są proste porady, które same powinny się wydarzać, lecz staraj się mieć to na uwadze.
Stwórz sobie cennik usług. Pomyśl jakie projekty mogą się zdarzyć, w jakie projekty celujesz i przyklej sobie ten cennik przed oczami, albo nawet na czole by każdego klienta traktować na równi. Nie niszcz rynku oferując firmie „Krzak” wizualizacje za 200 zł, a firmie „Krzak premium” za 1200 zł bo ich na pewno na to stać. Pamiętaj, że gdy obie firmy będą zadowolone ze współpracy to cię polecą, i twój cennik również. Nie będziesz wtedy wiedział jak wycenić klienta z polecenia i zrobi się straszny bałagan, a w najgorszym przypadku możesz stracić potencjalnych klientów.
By stworzyć cennik musisz rozpisać sobie koszty swojej działalności. Zakładam, że nie robisz na wersjach studenckich i robisz wszystko na komercyjnych licencjach (PS nie ma wyjścia, inaczej w świetle prawa jesteś piratem!).
Przykładowe koszty utrzymania studia bez wkładu finansowego na start:
| KOSZTY MIESIĘCZNE (raty, leasing) | |
| STANOWISKO PRACY | 500 zł |
| 3DS MAX | 912,47 zł |
| CORONA | 110 zł |
| MODELE | ~200 zł |
| BIURO | 700 zł |
| RACHUNKI (prąd, internet) | 150 zł |
| PODATKI (ZUS, podatek liniowy/ogólny) | Pół roku bez |
By zacząć zarabiać musisz zatem przy najmniejszych kosztach utrzymania firmy zarobić minimum 2500 zł. Ato dopiero początek. Poczekaj na większe składki ZUS i podatek dochodowy.
Biorąc wszystko w leasing pamiętaj by być VAT-owcem, bo inaczej Ci się to zupełnie nie płaca. Koszty się odrobinę zmniejszą.
Po ustaleniu cen za ujęcie czy też za metr kwadratowy (w zależności w jakiego klienta celujesz) musisz przystąpić do szukania klienta i oferowania swoich usług.
Dodaj się do branżowych grup na facebooku, załóż konto własnej firmy na portalach społecznościowych. Dodawaj możliwie jak najwięcej postów opisując co w tym momencie i dla kogo zrobiłeś i zapraszaj znajomych – proś o polecenie. Nie wstydź się tego i działaj!
Gdy już będziesz miał dobry materiał do publikacji dodaj posty mając na uwadze brak cennika. Po prostu się chwal tym, co robisz. Jesteś artystą na ten moment. Nie zdziw się że z 1000 polubień i 500 komentarzy znajdziesz jednego może dwóch klientów którzy będą chcieli „zaryzykować” współpracę. Spędziłeś trzy dni na odpisywaniu na wiadomości, maile, odbieranie telefonów, ale koniec końców znalazłeś cennego klienta, który pomoże rozwinąć twoją firmę. DBAJ O NIEGO JAK SKARB, bo będziesz go wspominać przez kolejne lata.
Teraz istotna sprawa odnośnie zarobków i co zrobić z tymi zyskami. Policz też ile potrzebujesz na życie- ile zupek Chińskich Ci potrzebne w miesiącu i ile dasz radę na nich żyć, a resztę przeznacz na firmę: nowe logo, stronę internetową czy też reklamę. Zainwestuj swój czas i pieniądze dzięki czemu po pewnym czasie nie będziesz musiał szukać klientów – sami się do Ciebie zgłoszą, a ty skupisz się tylko na tworzeniu wizualizacji i rozwijaniu firmy.
Brzmi bardzo prosto, ale czeka Cię dużo niesnasek z klientami, dziwnych rozmów z konsultantami na infoliniach, problemów z papierologią, brakiem wpłat za FV przez klienta, brakiem projektów i życiem pod kreską, ale tak jest w większości firm. Od Ciebie i twojego zaparcia i charyzmy zależy jak dobrze będzie prosperować twoje studio.
Dobrymi wizualizacjami zawojujesz rynek! POWODZENIA!
Autor: Amadeusz Bożemski | Will Be Studio
