Arnold Render jest już obecny na rynku od 20 lat. Mniej znany od silników renderujących takich jak V-Ray, Corona, Mental Ray, ale czy ustępuje im w jakimś stopniu? Zobaczcie sami!
W roku 2016 za sprawą Autodesk silnik renderujący Arnold stał się integralną częścią programów takich jak 3ds Max, Maya zastępując Mental Ray. Obecnie oferuje fotorealizm na poziomie V-Ray. Korzysta z niego ponad 300 dużych firm na całym świecie. Używany był przy takich produkcjach jak: Blade Runner 2049, Doctor Strange, Elysium, Thor Ragnarok, Star Trek: Into Darkness, Assassin’s Creed 4 i Watch dogs – intro wprowadzające, a także w reklamach firm motoryzacyjnych jak: Honda, Mercedes, Nissan i wiele wiele innych. Wciąż rozwijany i w produkcji jest wersja oparta na GPU rendering.
Co raz częściej używany jest także przez architektów i do wizualizacji. Nawet w programie Maya.
Poniższa scena zrobiona na próbę w Maya 2018 i wyrenderowana w Arnold 5. Render prosto z programu – bez postprodukcji np. w Photoshop. Nie jestem architektem ani wizualizatorem, więc osoby głównie skupiające się na tym na pewno „wycisnęłyby” z Arnold’a lepszą jakość, bliższą fotorealizmowi. Łatwość tworzenia shader’ów i mała ilość opcji i tzw. suwaków, umożliwia szybkie zapoznanie się z tym silnikiem. Dodam, że scena (ponad 200tys poly) wyrenderowana w czasie 6h w FHD – na starym Xeon 5675 z roku 2011 (poziom 3th/4th generacji i7) wspomagany kartą graficzną GTX 970 4GB i 22GB pamięci ram (3x4GB i 3x2GB – stara podstawka lga 1366 działa w triple channel). Obecnie silnik korzysta z mocy CPU ale w planie jest wypuszczenie wersji bazującej na GPU.
Jak wiadomo w 3ds Max łatwiej tworzy się projekty architektoniczne (zarówno interior i exterior). W połączeniu Arnoldem można stworzyć przepiękne wizualizacje, które można pokazać światu. 3ds Max dobrze współpracuje z plikami .dwg i z plikami z Revit, więc tym bardziej ułatwia to życie architektom.
Dla osób zaczynających przygodę z Arnoldem polecam zapoznanie się z tematami pomocy i tutorialami na stronie Autodesk. Można tutaj znaleźć mnóstwo ciekawych materiałów, także dla osób bardziej zaawansowanych.
Z ciekawostek załączam filmik Hybrids, który stworzony przez grupę studentów jako praca na zaliczenie roku. Krótka animacja zdobyła sporo nagród m.in. nominacja do Oscara – w całości wyrenderowana w Arnold w programie Maya. Wywiad z twórcami, a także sceny z procesu tworzenia można zobaczyć w poniższym Making Of :
