Creative Planet to warszawskie studio specjalizujące się w tworzeniu immersyjnych filmów i animacji VR. Jak wygląda ich pipeline i w czym tworzą swoje produkcje? O tym w naszym wspólnie przygotowanym success story >>>
Nasz klient, Creative Planet, to studio, które specjalizuje się w tworzeniu immersyjnych filmów fulldome oraz animacji VR. Ten specyficzny kierunek ma swoje korzenie w.. planetarium! Brzmi intrygująco? Zespół wywodzi się z warszawskiego planetarium w Centrum Nauki Kopernik. To tutaj pracowali przy pierwszych wspólnych projektach i tu narodził się kierunek tworzenia ich animacji.
Creative Planet to kilkuosobowy zespół. Choć mały, to niezwykle interdyscyplinarny i przedsiębiorczy. Dowód? W 7-osobowym zespole stworzyli 40-minutowy film animowany z 5 bohaterami w ok. 2 lata, spełniający wymagania techniczne przewyższające nawet standardy IMAX. Wynik nie gorszy, niż w wielkiej wytwórni filmów animowanych. Poprzeczkę dodatkowo podnosi konieczność wykorzystania kamery sferycznej typu fisheye, potrzeba modelowania przestrzeni dookólnie, a nie tylko widzianej w wąskim kadrze, a także problematyczność podglądu gotowej animacji, szczególnie w skali 1:1.
Studio jest jedną z niewielu firm na rynku europejskim, a nawet ogólnoświatowym, która tworzy tak ciekawe animacje na najwyższym poziomie. Świadczy o tym kilkanaście nagród branżowych, które Creative Planet zdobyło na przestrzeni lat. Ich filmy tłumaczone są na różne języki, a animacje wykraczają także poza ekrany planetariów. Przykładowo na Expo 2020 w Dubaju można było poznać ich pracę w polskim pawilonie, gdzie dla zwiedzających przygotowali interaktywne doświadczenie naszej przyrody i krajobrazów.
 |
 |
Wczesne produkcje studia skupione były na zagadnieniach astronomicznych, eksploracji kosmosu czy aeronautyce. Pierwsze animacje tworzono jedynie w 3ds Max-ie, który służył głównie do modelowania “hard surface”. Z czasem studio rozszerzyło swoje filmy o animowane postacie, z którymi dzieci lubią się utożsamiać. Wprowadziło to nowy, dynamiczny wymiar do tworzonych historii. Pojawiła się zupełnie nowa tematyka – wciąż popularnonaukowa, ale tłumacząca też różnorakie zjawiska przyrodnicze w prosty sposób, adekwatny do młodej publiczności Oprócz obiektów czy zwierząt, pojawiły się postacie ludzkie. To wprowadziło nowy wymiar tworzenia – przede wszystkim proces budowania postaci stał się bardziej praco- i czasochłonny. Tematy filmów musiały być uniwersalne oraz nie mogły tracić na swojej wartości naukowej wraz z upływem czasu i pojawianiem się nowych odkryć naukowych w danym temacie. Proces produkcji filmu to ok. 2 lata, a standardem w branży jest wyświetlanie filmów w planetarium nawet kilkanaście lat po premierze.
Nowy kierunek animacji wymagał nowych narzędzi. Naturalnym krokiem był wybór Autodesk Maya wraz z całą kolekcją programów Media & Entertainment Collection. Dzięki połączeniu Maya i MotionBuilder powstały pierwsze animacje z postaciami.
„Maya jest takim hubem, który pozwala nam korzystać z całej gamy oprogramowania dookoła i spinać cały projekt.”
Maciej Ligowski, Creative Planet
Z czasem okazało się, że Maya stała się głównym programem, który jak słońce w heliocentrycznym układzie, skupia wokół siebie wiele innych narzędzi, jak V-Ray czy iClone. Dużą zaletą programu Maya jest możliwość korzystania z własnych skryptów do przeprowadzania bardziej skomplikowanych operacji, np. do niezwykle precyzyjnego wyznaczania ścieżki kamery. Natomiast zaprzęgnięcie AI do pisania skryptów potrafi jeszcze bardziej usprawnić ten proces.
Programa Maya jest także solidnym “kombajnem”, który przetwarza duże i rozbudowane sceny. Przykładowo, do produkcji “Peter Pan in a Tent” zespół Creative Planet przygotował scenerię do przedstawienia rozgrywającego się pod kopułą. Aktorzy są w nim podwieszeni na linach, a publiczność ogląda spektakl z dołu. Animowana oprawa jest wyświetlana na sferycznym ekranie. Jedna z początkowych scen przedstawia XVIII-wieczny Londyn nocą. W tym celu studio odtworzyło, na podstawie archiwalnych map, rozległą tkankę miejską Londynu. Artyści wiernie odtworzyli setki budynków i ulic, co ze względu na skalę możliwe było tylko dzięki skryptowaniu. Maya doskonale sobie poradziła z tak ogromną i skomplikowaną sceną nawet mimo rozmieszenia w niej tysięcy świecących latarni i świateł w oknach. Maya doskonale sobie poradziła z tak ogromną i skomplikowaną sceną.
Renderowanie tak złożonych scen i animacji również do prostych rzeczy nie należy. Studio posiada własną farmę renderującązbudowaną z 20 komputerów. Czterdziestominutowy film składa się z około 140 000 klatek (dokładnie jest to 70 tys. klatek pomnożone przez 2, z racji produkcji w 3D stereo). Do tego dodajmy rozdzielczość 8K (a dokładniej kwadratową klatkę 8192 x 8192 pikseli).
Kolejnym rozwiązaniem, które przyniosło Creative Planet przyspieszenie pracy, to wykorzystanie techniki Motion Capture do animacji. System Xsens idealnie wpisał się w ich pipeline i potrzeby niewielkiego studia animacji. Dzięki wykorzystaniu kombinezonu z czujnikami,proces tworzenia postaci został znacznie skrócony. Dane z przechwyconego ruchu są na tyle wysokiej jakości, że wielokrotnie, przy mniej skomplikowanych animacjach, nie jest wymagane ich czyszczenie i można przejść bezpośrednio do retargetu na postać w Maya
Twórcy z Creative Planet nieustannie dążą do tworzenia najwyższej klasy animacji. Wdrożenie całego pakietu narzędzi Media & Entertainment pozwoliło zwiększyć wydajność tworzenia produkcji i uzyskać świetną jakość animacji, co przekłada się zawsze na istotną przewagę w branży. Kreatywność, koncepcja i estetyka tworzenia są bezcenne, a dobrze skrojone pod potrzeby produkcyjne narzędzia, umożliwiają im jeszcze szybszy rozwój!
Źródło: Creative Planet / PCC Polska
