NORDEUS, studio odpowiedzialne za takie tytuły jak Football Menager Game, pokazuje zacieśnianie współpracy pomiędzy silnikiem graficznym Unity, a oprogramowaniem Autodesk.
Na największych targach twórców gier- GDC wybrane firmy chwalą się ciekawostkami związanymi ze swoim procesem tworzenia gier. Tym razem pod patronatem Autodesk w.w studio pragnie przedstawić ich proces tworzenia gier mobilnych za pomocą właśnie oprogramowania Autodesk oraz silnika Unity.
Całość materiału jest dostępna jako nagranie z GDC18 pod tym linkiem:
Unity pod patronatem Autodesku opracowało dedykowany eksporter, który pozwala na edycję obiektów zarówno w Unity jak i w Maya/3ds Max oraz wzajemną, ciągłą aktualizację projektu.
Eksporter można pobrać bezpośrednio w Unity Asset Store za darmo.
W Unity obsługa tego plug’inu sprowadza się do kliknięcia prawym przyciskiem myszy na obiekcie i wybraniu odpowiedniej opcji:
Po implementacji do Unity można zintegrować eksporter z Autodesk Maya i/lub 3ds Max:
Eksporter obsługuje prefaby, dzięki czemu po modyfikacji obiektu nie musimy obawiać się o jego zepsucie.
W skład elementów możliwych do eksportu wchodzą:
|
 |
Plug-in ten jest ciągle rozwijany i poprawiany, twórcy chcą skupić się zwłaszcza na delikatnym systemie animacji.
Źródło: Nordeus
Na pierwszy rzut oka wydaje się to nieco nielogiczne- kto chciałby animować w Unity, skoro można to robić w Maya lub 3ds Max? Otóż jest tu pewna doza racji, jednak w niektórych przypadkach narzędzie to może być niezastąpione- jak chociażby stworzenie i wypalenie animacji upadającego ragdolla w Unity, następnie eksport do Maya/3ds Max, w których można tą animację dopieścić i odesłać z powrotem.
Źródło: Patryk Konieczny, PCC Polska
Wiele tego typu narzędzi jest wciąż na etapie polishingu i będzie otrzymywała coraz to więcej udoskonaleń. Autodesk oraz Unity planują w przyszłości ruszyć temat PBR (Physical Based Rendering) jako integralną część ich eksporterów i oprogramowania.
Obie firmy postawiły sobie za zadanie udoskonalić przebieg pracy pomiędzy oprogramowaniem Autodesk, a silnikiem Unity, aby twórcy mogli jeszcze bardziej skupić się na aspekcie artystycznym ich zawodu a mniej na tym technicznym.
Ogrom pracy włożony (i wciąż wkładany) w rozwój tej technologii robi naprawdę duże wrażenie i liczymy na to, że ze współpracy Autodesk i Unity narodzi się workflow, jakiego jeszcze nie znaliśmy, który będzie na światowym poziomie i będzie stanowił niedościgniony wzór, nawet dla producentów gier tripple-A.
Źródło: Nordeus, Autodesk, Patryk Konieczny, PCC Polska
